środa, 5 czerwca 2013

San Bendetto del Tronto , kilka nowosci ...

Jako ze postanowilam korzystac aktywnie z wolnego tutaj ( w koncu ) wybralam sie z Mariola  nad morze do oddalonego kolo godziny od  Jesi  , San Benedetto del Tronto . Miasto jak mi i mojej kolezance strasznie przypadlo do gustu , jest takie piekne , lepsze i od  Senigalli i Civitanowej ... Palmy plaza , przystojni facetci ,  fajne sklepy czegon chciec wiecej


pelno tutaj pomnikow ,i pieknych rzezbionych rzeczy :D













Palmy , tego widoku mi brakowalo :D haha , 




















Kolejny dzien wolny udal mi sie swietnie odkad tutaj jestem , za sprawa tego miejsca , i pewnego  pana jak z obrazka :D hahaha ,   w sobote dzieci tutaj koncza szkole ,  i zaczynaja sie tutaj WAKACJE , tzn 3 dzieci 24-24 , ahhaha :D:D:D:D w sobote  host ma zabrac mnie i dzieci do Mirabilandii , nie wiem co z tego wyjdzie bo z nim to sa na okraglo cyrki ale zobaczymy ... ,   wiem ze ostatnio dodaje tutaj zdjecia z wycieczek ale  prawde mowiac sytacja jest tutaj jeszcze bradziej skompikowana i nie chce o niej pisac i przede wszytkim nie mam czasu ..., ale postanowilam kiedy bede miala wolniej zeby napisac wam moje dowiadczenia i opinie po prawie 2 latach bycia au pair w roznych krajach i roznych rodzinach .  Jak znajde troche wiecej czasu , albo jak bede juz w Polsce , wlasnie , 23 czerwca lece na 3 dni  do polski zeby pozalatwiac pewne sprawy ... i wracam tutaj , jako ze juz mam dosc autobusow ....zdecydowalam ze  polece z Rzymu kupilam bilet nawet cenowo wyszlo tak samo jak autobusem moze troche mniej nawet ... :) I zobacze Wlochy  lotu ptaka :D

Pozdrawiam :D z slonecznej Itali :)