poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Sen prysł ..

''Całe życie martwimy się o przyszłość... Robimy plany. Próbujemy przewidzieć przyszłość. Jakby mogło to, w jakiś sposób, załagodzić wstrząs. Ale przyszłość zawsze się zmienia. Przyszłość jest domem naszych największych lęków... i naszych największych nadziei. Ale jedna rzecz jest pewna... Ale kiedy w końcu nadejdzie... Przyszłość... Nigdy nie jest taka, jak sobie wyobrażaliśmy. ''

No i sen że już za tydzień opuszczę Polskę prysł .... :/
Właśnie Hostka napisała mi mail .  Że jednak au pair będzie potrzebowała od października ... Bo jest w trakcie sprawy rozwodowej i na październik mają termin rozprawy . A jej mąż znów się do niej wprowadził ... Długa historia nie będę wam tutaj zawracać gitary . Ale czuje się trochę jak osoba którą się rzuca to w tą to w tamtą stronę , Ale dość narzekania.
Zobaczymy co czas pokaże .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz