piątek, 17 sierpnia 2012

Dzień z życia au pair - Londyn 2012 .

Hej , dziś postanowiłam opisac wam jak wygląda jeden dzien z życia au pair w tej rodzince.
Rano wstaje koło 8.30 .Myje sie , jem śniadanie .
Mała budzi sie koło 9.00 . - Mojej hostki już nie ma , za to mój host śpi .
Kiedy obudzi sie mała , budzi hosta , ja w tym czasie robie jej kaszke z owocami , a on podmywa mała i ubiera . Potem daje małej śniadanie . Przeważnie ja daje połowe a druga połowe host . Bo ona jest jest taka że jak któres z rodziców jest w domu to zmienia sie diabełka i nie pozwala sie nawet dotknac ...
zostawie to bez komentarza .
Potem albo ide z nia na playgroup lub na plac zabaw i tak schodzi nam do 12 .
koło 12.05 wracamy do domu , mala je lunch - zazwyczaj dwie parówki i potem jogurt .
Jeśli chodzi o jedzenie to je tylko przy bajkach ...
Potem przebieram ja w piżamę , bo w normalych ciuchach nie usnie .
Kłade ja , zazwyczaj po 20 minutach już  śpi . dziś niestety wogóle nie spała ... no ale cóż ...
kiedy śpi zawsze mam jakąś chwile dla siebie .
Budzi sie , albo trzeba ja budzić koło 15.30 . Wtedy dostaje obiad .
Zazwyczaj robie jej warzywka i rybke albo kurczaka .
Potem znów zabieram ja na plac zabaw . I tak do 18.
wracamy , mała je zupe . Potem bawie sie z nia i czekamy na hostke .
Hostka wraca różnie , ale ostatnio wraca wczesniej koło 18.30 . Także kiedy ona wchodzi do domu . To od tego czasu mam wolne .
Jeśli chodzi o pranie  czy prasowanie , nie mam tego w '' obowiązkach '' . Piore i prasuje tylko swoje rzeczy .Chyba że czasem hostka poprosi mnie zebym rozwiesiła pranie to rozwieszam ale to tylko wtedy .

I w zasadzie tak wygląda , mój dzien .
A to ten mały urwis .-a  tak niewinnie wyglada .:D

P.S  Musze powiedziec że z dnia na dzien  bardziej tęsknie za moja rodzinka z Włoch .
A oto moje ostatnie z maluchami .-po prostu słodziaki ;***


Jeśli macie pytania jakiekolwiek odnosnie au pair itd . piszcie na mój email .
kasia_gilecka@yahoo.co.uk
Zawsze odpisze .:)

Pozdrawiam.
xoxo Kasia

1 komentarz: