Hey... Dziś ogarnął mnie lekki smutek .A to z kilku powodów .
Nie chciałam wam mówić żeby nie zapeszyć .Ale jest mi przykro ...
Znalazłam rodzinkę , rozmawiałam z hostką w poniedziałek . Wszystko było dogadane że mnie odbierze z lotniska że mam przylecieć na Gatwick itd. Rodzinka to Polka ma dwójkę dzieci , 3 i 6 lat mieszkają w Redhill . Praca od poniedziałku do piątku od 15.00 do 22.00 , weekendy wolne .
Kieszonkowe 90 funtów.
Właśnie ja szukałam lotów na Gatwick , bo miałam napisać jej wiadomość o której przylecę itd. A ona miała odpisać itd.
Ale dziś czytam w skrzynce wiadomość ... Że jednak przeprasza za kłopot ale okazało się że już ktoś z rodziny przyjeżdża .... nawet bym się tak nie wkurzyła ale jeśli ktoś mówi że tak że mam kupować bilet i takie coś robi to powiem wam szczerze że można się bardzo wkurzyć , nawet bardzo. Ja jestem osobą , którą czasem łatwo doprowadzić do łez . Niestety tak jest . I tylko mi przykro z tego powodu .
A co wy myślicie o takim postępowianiu ????
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz