niedziela, 27 listopada 2011

Kolejny weekend w Londynie .! Trafalgar Square , Wiewiorki , Chanel .

Hej . Wlasnie minal kolejny wolny weekend w Londynie . Wraz z Anita i Angelika spedzilysmy super czas . -Zaczne od tego ze musialam jechac inna trasa bo kilka lini ktorymi przedtem jechalam byly zamkniete z powodu jakich robot w metrze . A wiec moja trasa wygladala tak .
Carpenders Park -  Quenss Park
Quenss Park - Charing Cross .
Dojechalam szczesliwie  i poszlam pod London Eye gdzie umowilam sie z dziewczynami.
Bylysm umowione na 11,15 . O 11.13 Angelika napisala ze sie spozni ... wiec ja pomaszerowam dalej pod London Eye i czekalam na Anite . W koncu zadzwonilam do niej i powiedzialam zeby przyszla od strony kiermasz swiatecznego . Ja tu czekam ... a nikogo nie widac  nagle idzie jakas dziewczyna usmiecha sie ale idzie dalej . No i ja dzwonie . obracam sie a tu Anita - to ta dziewczyna ktora sie do mnie tak bardzo usmiechala . No i poszlysmy pod karuzele gdzie czekalysmy na Angelike w tym czasie sbie sporo pogadalysmy. ... Gdy Angelika przyszla poszlysmy w kierunku Trafalgar Square.
I pomaszerowalysmy na Oxford Street - chodzilysmy po sklepach , gadalysmy .

Wychodac z House of Fraser mialam chyba 10 perfumow na sobie , byla chanel , dolce gabana , Jimmi Choo  . Ale najbardziej mi przypadl do gustu Jimmy Choo i Chanel no 5  eau permiere .
















Moze po swietach sobie kupie teraz musze kupic prezenty na swieta .

Niestety Anita kolo 14 musiala zmykac bo sie umowila z inna dziewczyna a pozniej  miala babysiting .
A wiec wraz z Angelika poszlysmy do Hyde Park ... odwiedzilysmy tez Kensington Palace  oraz moj ulubiony   Winter Wonderland.
Nie obylo sie bez karmienia wiewiorek ... po prostu byly tak cudowne ze chyba tam spedzilysmy z nimi 20 minut pozniej Angelika juz mnie odciagala bo co chwile jakas nowa przylatywala a potym jedna chciala mi wskoczyc do torby ... hahahah


Kolejny post bedzie o Winter Wonderland - powiem tylko jedno uwielbiam to miejsce .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz